czwartek, 20 kwietnia 2017

Mini Maratonowy Tag Książkowy #2

Pewnie z jakiś rok temu, choć nie do końca jestem pewna, wraz z dziewczynami z Mini Maratonów Czytelniczych stworzyłyśmy swój własny tag książkowy. Podobało nam się to do tego stopnia, że administratorka grupy, czyli Kitty wysunęła pomysł powtórzenia tej inicjatywy i znowu udał nam się całkiem fajny tag z nietypowymi kategoriami. Właśnie dzisiaj chciałabym wam je przedstawić i mam nadzieję, że ktoś będzie chciał zrobić go na swoim blogu, choć nikogo wprost nie nominuję, bo kiedyś sama wspominałam, że nie chcę być do niczego nominowana chyba, że jest to coś naprawdę interesującego i innego niż trzy czwarte tagów krążących po blogosferze.

Suomi dla Oli K. - bohater z zasadami

Z ostatnio przeczytanych książek na myśl przychodzi mi jedynie Alice Ulapala z serii Endgame, która była reprezentantką ludu Koori z Australii. Pomimo bestialskiej rywalizacji pomiędzy Graczami pozostała sobą i zachowała dobre serce. Uratowała Shari z rąk psychopatycznego Baitsakhana, a potem za wszelką cenę chroniła jej córkę przed rolą przypisaną jej przez Stwórców.

Ola K. dla Suomi - bohaterka z obsesją na jakimś punkcie

W Od złej do przeklętej główna bohaterka i jej znajome pod wpływem złego ducha zaczęły nadmiernie przejmować się swoim wyglądem. Do tego stopnia, że nadkładały go nad własne zdrowie i bezpieczeństwo. Ogromnie mnie to irytowało w tym tomie, dlatego otrzymałam ode mnie zaledwie 6/10 gwiazdek.

Meredith dla Justyśka - fajna bohaterka-mama

Jia Garu z Królów Dary była niesamowitą matką i wspaniałą oraz wyrozumiałą żoną. Niesamowicie ją polubiłam pomimo tego, że nie zawsze postępowała we właściwy sposób. Jej decyzje często mnie szokowały, ale w ostateczny rozrachunku jest to jedna z moich ulubionych bohaterek w całej książce.

Justyśka dla Meredith - bohater nie bojący się nowych wyzwań

Każdy tom Zwiadowców pełen jest nowych, niesamowitych przygód oraz wyzwań postawionych przed bohaterami. Will od samego początku stawał przed nimi z podniesioną głową, przy czym wykazywał się również ogromną odwagą, wiedzą oraz sprytem. Za to wszystko niesamowicie go pokochałam i zawsze będę wspominać z rozrzewnieniem.

Kitty Ailla dla Jellyfish - główny bohater jest studentem

Sydney z Maybe Someday spotkała się z ogromnym rozczarowaniem rodziców, jeśli chodzi o jej wybór kierunku studiów. Niestety doszło nawet do tego, że pozostawili ją całkowicie samą, bez pieniędzy z daleka od domu, bo nie zdecydowała się studiować prawa. Dziewczyna jednak bardzo dobrze sobie poradziła - udaje się pogodzić naukę z pracą na swoje utrzymanie, a przede wszystkim robi to co chce, studiuje muzykę i marzy o posadzie nauczycielki.

Jellyfish dla Kitty Ailla - silna, twarda i harda bohaterka

Życie sprawiło, że Damaya, Sjenit i Essun muszą być naprawdę twardymi i silnymi babkami, żeby przeżyć w Bezruchu. Pierwsza z nich to zaledwie dwunastoletnia dziewczynka, odrzucona przez rodziców ze względu na swoje umiejętności. Musi odnaleźć się w całkowicie nowym świecie. Sjenit jest zmuszona do czegoś, czego tak naprawdę nie chce robić. Z kolei Essun musi walczyć o życie swojej córki, porwanej przez ojca, gdy tymczasem świat pogrąża się w Piątej Porze Roku.

bookworm dla Patrycja "Pyciaaa" - bohaterka, która odbywa podróż w przenośni

Margo odbywa niesamowicie przerażającą, metaforyczną podróż. Z dziewczynki pragnącej się wyrwać z pogrążonego w kompletnej patologii, prowincjonalnego miasteczka do osoby całkowicie, a może nawet i jeszcze gorzej niż większość, w tym wszystkim zatopionej. Jej postać bardzo mnie interesowała, choć nie zawsze wywoływała pozytywne odczucia.

Patrycja "Pyciaaa" dla bookworm - książka, która wywołała w tobie niemożliwą do opanowanie burzę emocji


Szczerze powiedziawszy, ostatnio bardzo mało książek wywołuje we mnie jakieś mocne burze emocji, ponieważ częściej czytam książki, w których po prostu zachwycam się nad pomysłem czy wykonaniem. Chyba nawet nie jestem w stanie sobie przypomnieć książki z wcześniejszego czasu, która sprawiła, że nie mogłam się pozbierać, miałam kaca książkowego czy po prostu się rozpłakałam.

Miasto Książek dla Doomisia - książka idealna według ciebie

Wciąż jedyną prawidłową odpowiedzią na to pytanie są Królowie Dary Kena Liu. Spędziłam z tą książką kilka naprawdę niesamowitych, pełnych przygód dni i nigdy tego nie pożałuję. Historia Wysp Dary jest mega wciągająca, wielowątkowa i niezwykle kunsztowna. Zawsze będę ją polecać wszystkim miłośnikom literatury fantastycznej.

Doomisia dla Miasto Ksiażek - książka z miastem, w którym chciałbyś się znaleźć


Maleńkie Kerdruc w powieści Niny George Księżyc nad Bretanią to malownicze, nadmorskie miasteczko. Bohaterów otaczają przepiękne widoki Oceanu Atlantyckiego skąpanego w promieniach francuskiego słońca. Poza tym mieszkańcy są, jak stare dobre małżeństwo - zawsze potrafią sobie nawzajem pomagać, niebacząc na wcześniejsze spory.


Życie w Książkach dla WiktoriaCzytaRazemZWAmi - dobra książka z motywem mitologii



W takich momentach najcieplej będę wspominać Kłamcę, który umilił mi dzień i niesamowicie rozweselił. Jakub Ćwiek powołuje do życia bogów z przeróżnych mitologii oraz religii. przede wszystkim nordyckiej. Głównym bohaterem jest zbuntowany, skandynawski patron kłamstwa, Loki. Wygnany z Walhali i najęty przez anioły wkracza do akcji, kiedy ich moc już nie pomaga.



WiktoriaCzytaRazemZWAmi dla Życie w Książkach - najlepszy klasyk, jaki czytałeś



Bezdyskusyjnie w tej kategorii wygrywa klasyka literatury grozy, czyli Frankenstein Mary Shelley, którego pomimo ciężkiego języka, pochłonęłam w ciągu zaledwie dwóch dni. Nie jest to książka, która przeraża nadmiarem przemocy oraz krwi, tylko psychologicznym portretem bohaterów - naukowca skrajnie przerażonego swoim tworem oraz niewinnej istoty popchniętej na skraj szaleństwa ze względu na odrzucenie przez społeczeństwo.



Kategorii jest całkiem sporo, kilka z nich sprawiło mi nie lada problem, a samo napisanie posta zajęło mi całkiem sporo czasu, ale dobrzy się przy tym bawiłam. Przypomniałam sobie mnóstwo książek, które kiedy przeczytałam i bardzo mi się podobało. Czytaliście którąś z nich? Podzielacie moje zdanie a może uważacie wręcz przeciwnie?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawisz po sobie komentarz, ponieważ bardzo mnie to motywuje do dalszego pisania o książkach. Pamiętaj jednak, że jest to miejsce na dyskusje na temat posta, a nie spam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...